Spotkanie autorskie z ks. Arkadiuszem Paśnikiem
Dodane przez Justyna Skubisz dnia Marzec 31 2017 07:34:07
13 marca 2017 r. Gimnazjum nr 24 w Lublinie gościło ks. Arkadiusza Paśnika, autora książki: „Obietnica”, opartej na wspomnieniach z zesłania jego babci, Henryki. Ks. Arkadiusza łączą z jej osobą silne związki emocjonalne. W 2013 r. odbył on podróż do miejsc, w których w czasie II wojny światowej przebywała na wygnaniu jego rodzina i zamieścił w książce również swoją osobistą relację z tej wyprawy.
Treść rozszerzona
13 marca 2017 r. Gimnazjum nr 24 w Lublinie gościło ks. Arkadiusza Paśnika, autora książki: „Obietnica”, opartej na wspomnieniach z zesłania jego babci, Henryki. Ks. Arkadiusza łączą z jej osobą silne związki emocjonalne. W 2013 r. odbył on podróż do miejsc, w których w czasie II wojny światowej przebywała na wygnaniu jego rodzina i zamieścił w książce również swoją osobistą relację z tej wyprawy.
Spotkanie z ks. Arkadiuszem było dla młodzieży naszej szkoły dużym przeżyciem. Część uczniów przeczytała już książkę w całości. Inni poznali obszerne jej fragmenty na godzinach wychowawczych. Nauczyciele – bibliotekarze przygotowali również wystawę, która miała przybliżyć wszystkim problematykę poruszaną w książce.
Babcia ks. Arkadiusza, pani Henryka Paśnik jest Sybiraczką. W 1940 r., tak jak setki tysięcy naszych rodaków, została wywieziona w głąb Związku Sowieckiego. Deportowano ją razem z ojcem i młodszym rodzeństwem, któremu na „nieludzkiej ziemi” musiała zastąpić matkę. Jako szesnastoletnia dziewczyna pracowała przy wyrębie tajgi w miejscowości Wostoczno w obwodzie archangielskim, a następnie w kołchozie Enbek koło miasta Szu w południowo – wschodnim Kazachstanie. Musiała znosić ustawiczny głód, czterdziestostopniowe mrozy lub potworne upały, brak najbardziej podstawowych do życia rzeczy, liczne upokorzenia i strach o los najbliższych.
Usiłowano zmusić ją do przyjęcia obywatelstwa radzieckiego. Była potwornie bita na przesłuchaniach, straciła prawie wszystkie zęby, lecz mimo to odmówiła podpisania odpowiedniego dokumentu. Wiedziała, że nie miałaby wówczas szans na powrót do Polski.
W tym czasie z głodu i wycieńczenia zmarł ojciec pani Henryki, Andrzej Świderski. Młodsze rodzeństwo zabrano do sierocińca. Młoda kobieta wyrzucała sobie potem, że gdyby przyjęła sowieckie obywatelstwo i nie trafiła do więzienia, zaopiekowałaby się ojcem, a ten żyłby nadal.
Na tej „nieludzkiej ziemi” pani Henryka poznała również swoją pierwszą, młodzieńczą miłość, Grigorija Oganisjana, którego poślubiła w II 1945r. Rok później na dworcu Szu została z nim brutalnie rozdzielona. Jej zezwolono wreszcie, po sześciu długich latach opuścić ZSRS. On nie mógł towarzyszyć żonie, gdyż miał obywatelstwo radzieckie. „ – Odnajdę cię, choćby na końcu świata” – obiecywał. Ona wracała do Ojczyzny, by zapewnić swemu nienarodzonemu jeszcze dziecku normalne warunki życia. Okazało się, że rozstali się na zawsze. Dziecko urodziło się już w Polsce. Była nim mama ks. Arkadiusza.
„Obietnica”swój tytuł zawdzięcza przyrzeczeniu, jakie złożyła pani Henryka na grobie ojca przed wyjazdem z Kazachstanu: „Wrócę po ciebie, Tato, i zabiorę cię do Ojczyzny”. Nie było jej dane nigdy wywiązać się z niego osobiście. Zrobił to dopiero w sposób symboliczny jej wnuk, przywożąc do kraju ziemię z miejsca, gdzie zmarł Andrzej Świderski.
„Obietnica” to bardzo piękna i mądra książka, która pokazuje, że nawet w najbardziej potwornych warunkach jednostka może zachować godność i pełnię człowieczeństwa. Pomimo prześladowań może czerpać siłę ze swej wiary i pozostać dobrym człowiekiem. Nasz gość wykazał się wielką umiejętnością pięknego opowiadania o tych trudnych sprawach, a czynił to przy tym bardzo prostym i jasnym językiem. Potrafił wzbudzić duże zainteresowanie młodzieży.
Ks. Arkadiusz w tym roku obchodzi 22. rocznicę święceń kapłańskich. Od 2008 r. jest proboszczem parafii pw. św. Michała Archanioła na Bronowicach. Wcześniej, przez 13 lat mieszkał i pracował w Lubartowie. Pełnił posługę kapłańską, uczył religii, był terapeutą, pracującym z osobami uzależnionymi. Do kościoła św. Michała Archanioła warto pójść, by się pomodlić i zobaczyć Aleję Pamięci , która znajduje się obok świątyni. Jest tam pomnik ofiar zbrodni katyńskiej, symboliczne mogiły Żołnierzy Wyklętych oraz miejsce poświęcone ofiarom hitlerowskiego ludobójstwa w Auschwitz, Dachau i na Majdanku.
Ks. Arkadiusz napisał już trzy książki: „Obietnica”, „Znamię” i „Dar”, a czwarta, pt. „Lęk” jest w przygotowaniu.