W naszej szkole 8 marca 2018 r., to nie tylko Dzień Kobiet, ale też „Spotkanie z Japonią”. W tym dniu odwiedziła nas p. Dorota Hałasa – nasza krajanka – mieszkająca od 28 lat w Japonii. O Kraju Kwitnącej Wiśni wiedzieliśmy tylko tyle, że kwitną tam wiśnie, byli siogunowie, samurajowie, gejsze, że produkuje się tam samochody i mnóstwo elektronicznych urządzeń, że stamtąd pochodzi susi i … że jest tam bardzo daleko.
P. Dorota, która skończyła japonistykę, jest autorką książek o Japonii i dziennikarką, pokazała nam Japonię taką jaką jest teraz.
Uczniowie najmłodsi i z klas starszych dowiedzieli się jak wygląda życie ludzi w Tokio - w jednym z najbardziej zaludnionych miast świata i jak wyglądają szkoły.
Czy wiecie, że w japońskich szkołach nie ma pań woźnych, że uczniowie przynoszą ścierki, szmatki i sami sprzątają szkołę? Muszą chodzić w mundurkach i nie mogą przynosić do szkoły telefonów komórkowych i żadnego jedzenia (A sklepiku nie ma!), że przed nauczycielami stają na baczność i kłaniają się im w pas?
Uczniowie gimnazjum dowiedzieli się, że przodującymi religiami dalekiego wschodu są sintoizm
i buddyzm. Europejczycy i chrześcijaństwo dotarło do Japonii dopiero w połowie XVI w. Co było potem można przeczytać w książce p. Doroty pt. „Chrystus w kraju samurajów”.
Pani Dorocie Hałasie bardzo dziękujemy i kiedy tylko jest w Lublinie – serdecznie zapraszamy – i czekamy na jeszcze więcej informacji z drugiego końca świata!