Czy temperaturę da się zobaczyć gołym okiem? Ależ pytanie, prawda?! Według większości z całą pewnością się nie da! Widać tylko jej oznaki, typu: spocone czoło, czerwony z zimna nos, blade, zmarznięte dłonie… My, uczniowie 2e dzisiaj obalamy ten mit.
Otóż pewnym jest, że temperaturę da się zobaczyć. Potrzebna jest do tego tylko kamera na podczerwień. – Wiemy to i przekonaliśmy się o tym na własne oczy w czasie zajęć: Zobaczyć to, co niewidzialne… czyli czy temperaturę można zobaczyć? W czasie XVI Lubelskiego Festiwalu Nauki – przyznają drugoklasiści.
Dzięki podczerwieni widzimy, że oczy mają najwyższą temperaturę, jeśli chodzi o twarz i są mocno żółte, prawie świecą. Tymczasem najzimniejsze są zęby. Przybierają wręcz fioletową barwę. Dlaczego oczy są aż tak gorące, a zęby zimne? Otóż… uwaga: za wszystko odpowiada krew. To ona daje ciepło, oczy są mocno ukrwione, stąd ich wysoka temperatura, zęby zaś w ogóle. Nasze portrety widziane z perspektywy temperatury bardzo nas rozbawiły. – Za tą wesołą lekcję bardzo dziękujemy naukowcom z Instytutu Agrofizyki. Za opiekę i logistyczne wsparcie dziękujemy zaś p. M. Błaszczak i p. E. Kalickiej – kończą drugoklasiści.

Ela Korzeniowska