Kiedy będzie Mikołaj? Przyjdzie do nas Mikołaj? Dlaczego jeszcze nie przychodzi? – to chyba najczęściej zadawane nauczycielom pytanie w klasach młodszych w piątek. I to wielkie: wow, i głośne hurra na widok świętego… Na terenie szkoły królował tego dnia kolor czerwony: sweterki z reniferami, opaski z ich rogami, mikołajkowe czapki czy kubraczki. 6 grudnia przecież nie może być niemagiczny!

I rzeczywiście jak co roku, klasy młodsze odwiedził św. Mikołaj, i każdemu grzecznemu czy prawie grzecznemu dziecku w naszej szkole wręczył upominek. Była ich cała plejada: od symbolicznych, czekoladowych mikołajków, przez zabawki i słodycze, na książkach kończąc. Niektórzy szczęściarze mieli nawet film od świętego, w którym znaleźli się na liście grzecznych dzieci… i mogli na ekranie zobaczyć swoje wizerunki!

To wszystko i tak jest nieważne, najważniejszy był uśmiech i wdzięczność obdarowywanych dzieci. Serce rośnie na sam widok, od razu chce się zostać świętym Mikołajem. Nie zapominajmy o tym w zbliżającym się świątecznym maglu: dawajmy sobie siebie, to najpiękniejsze, czym możemy się dzielić. Najlepszego!

Ela Korzeniowska